poniedziałek, 20 czerwca 2011

Maski

Kim jestem? Człowiekiem, facetem, mężem, ojcem, koszykarzem, nlpowcem, kierowcą, blogerem, internetowcem. Czym jest ta Maska? Długi już okres czasu zastanawiam się nad ideą posiadania tożsamości. Po co to człowiekowi? Czy nie łatwiej jest trwać niż być? Świat nakłada na człowieka wiele obowiązków. Masz się uczyć, zdobywać zawód, potem iść do pracy, budować iluzję poukładanego życia.  Pewnego dnia zdałem sobie sprawę, że nie chcę już być Kimś. Chcę  tylko żyć. Nagle uświadomiłem sobie, że wszystko, co do tej pory budowałem, było oparte na ideach innych ludzi. Tak jak szczera idea może się rozwijać, tak fałsz musi zostać obnażony. Dziś zakładam Maskę w zależności , na którą sam mam ochotę. I tak wczoraj byłem koszykarzem, dziś jestem sam dla siebie, za chwilę wbiję się w rolę męża, ojca. Z największą dozą szczęścia jaka mogę sobie dać. Zmęczyło mnie udawanie, że jestem  ok jak kimś jestem. Teraz mam chęć bycia szczerym. Interesuje mnie życie w prawdzie. Niektórzy Mistycy, jak Osho, Ekhart Tolle, Anthony de Mello nazywają to przebudzeniem do życia w rzeczywistości.  Nie wiem czy jestem przebudzony i nawet co to znaczy. Wiem natomiast, że wiele spraw odpadło ode mnie. Dziś nie muszę już nic nikomu udowadniać. Mam chęć pisania to piszę, mam ochotę pograć w basket idę i to robię (choć ta chęć trwa już 25 lat), Jeżeli rodzi się we mnie pragnienie zrobienia czegoś. Nie czekam, aż dialog wewnętrzny(ego), zabije to, działam. W czystej przyjemności bycia. Bez zbędnego rozwodzenia się czy wypada czy  nie. Jak to mawia mój przyjaciel "Nie wypada,  to dać dziecku Alfons na imię". Jak mam ochotę się śmiać, bez względu na okoliczności temu towarzyszące , to to robię. Dość już udawania. Nie ma czasu, na odkładanie na przyszłość. Przyszłość, która i tak nigdy nie nadchodzi. Zawsze rozbawia mnie gdybanie na temat przyszłości. "-Panie Leszku jak Pan uważa jak będzie wyglądał mecz?- pyta dziennikarz. Kiedyś wymyślałem odpowiedzi w postaci "- No jak zagramy tak i tak to wynik będzie taki, ze powinniśmy się cieszyć ze zwycięstwa bla,bla, bla. " W tej chwili pada jedna odpowiedz "Niech mi Pan powie ,Panie redaktorze, dziennikarzu   jaka jest Pana kolejna myśl?" Jak ktoś mi odpowie na to pytanie, Ja zacznę przepowiadać przyszłość. Dziś już wiem, że przyszłość jest zawsze TU i TERAZ. Ona jest tylko halucynacją. Wyrazem naszych chęci, pobożnego życzenia. Gubimy radość życia chowając się za Maskami, w pogoni za szczęściem, lepszą przyszłością, a po ich nałożeniu "zamiatamy nasze problemy pod dywan". Szkoda czasu. Wmówiono nam, że mamy postępować tak i tak. Myśl rozumem on zaprowadzi Cię do celu często pojawiające się stwierdzenie. Nie twierdzę, że nie. Jednak w dzisiejszym świecie, żyjemy coraz bardziej sfrustrowani, niezadowoleni. Żyjemy bardziej logicznie, choć sytuacja wygląda zupełnie nielogicznie. Mamy więcej kasy, więcej dóbr materialnych, ale zarazem coraz biedniejsi stajemy się w środku. Przestaliśmy słuchać głosu serca, który podpowiada najlepiej ze wszystkich. Zanurzyliśmy się w świat plotek i życia innych ludzi, zamiast dążyć do szczęścia i harmonii wewnętrznej nas samych. Wszystko w życiu jest potrzebne i miłość, i kasa i radość, i smutek i nawet śmierć. Zrozumienie tego zajęło mi sześć lat pracy nad sobą. Dzień w dzień, minuta po minucie, przeszedłem drogę od frustracji do zwariowanej radości. Od śmierci po nowe życie. Brzmi to  dość dziwnie. Na swój sposób trzeba umrzeć, aby tego doświadczyć. Wyjść poza dualizm świata, gdzie jest dobro i zło, czarne i białe, gorące zimne. Wszystko jest jednością. Na poziomie materii jest oddzielone, na poziomie energii jest całością. Dostrzeżenie tego daje niesamowitą radość. Nagle wiesz, że plus i minus daje 0 i jest wyrazem całości. Związek dwojga ludzi również stanowi całość. I tak można wymieniać i wymieniać. Jeżeli dotrwałeś do tego momentu w czytaniu, przyjrzyj się swojemu życiu. Może dostrzeżesz te zależności. i zdasz sobie sprawę, że nawet dwa teamy walczące na parkiecie, czy boisku, stanowią całość i to że moneta choć ma awers i rewers nie może istnieć bez choćby jednej ze stron i tak trzymana jest w całości. Tożsamości,w których żyjemy sprawiają, że życie staje się uciążliwe, bezsensowne, depresyjne. Ten jeden raz uwierzcie mi na słowo. Porzucenie masek daje niesamowitą wolność. TU i TERAZ. Przestań udawać, że jesteś kimś.Przestań się chować za Nickami w internecie. Sam sobie stworzyłeś tożsamość. Nawet imię nadane przez rodziców nie jest Twoje, tylko się z nim utożsamiłeś. Zacznij drogę w kierunku szczęścia, definiowanego poziomem zadowolenia, niż wartością posiadanego majątku. Masz zawsze tyle ile jesteś w stanie porzucić. Jeżeli będziesz w stanie porzucić miliardy będziesz mógł zarabiać miliardy. Czas tyka, od Ciebie zależy ile jesteś wstanie dać sobie szczęścia. 
Pamiętaj nie wierz mi, wierz sobie, sprawdzaj i ucz się. Radość z życia masz przed oczami. Miej chęć to dostrzec. Gorąco Pozdrawiam Leszek